Punk Rockowe forum

agrafka

Czy postrzegacie siebie jako anarchistow?
Czym jest dla Was anarchia?

skoro juz załozylam taki temat sama na początku się wypowiem:
hmm... anarchia jest dla mnie brakiem wladzy, brakiem jakiegoklwiek nadzoru, rządu, ktory steruje ludźmi, niektorych zasad, ale tych, ktore krzywdzą i zniewalają, jest wolnoscią. Uważam, że żaden czlowiek nie może mną rządzić i mowic mi jak mam żyć, co myśleć i co będzie dla mnie dobre.
Wiem jednak, że przy ówczenym stanie rzeczy i ludzkich poglądach jest ona utopią.

chcialabym także zwrócic uwagę na utozsamianie punku z anarchią. Wiele osób zaczyna uważać się za anarchistow, obwieszac naszywkami z "A w kółeczku" nie czując tego naprawdę, naśladując swych idoli bądź sądząc, że każdy punk to anarchista :] a punk jest czlowiekiem wolnym, który przez takie powszechne twierdzenia traci swoje niezdefiniowanie na rzecz glupiej etykietki

nie każdy punk to anarchista i nie każdy anarchista to punk

Kolka

A moim zdaniem anarchia to taki "nieład". Ja nie jestem anarchistką i nie wiem do końca jak działą ten system. Cenie sobie zato wolnośc słowa i to, zę moge robic to na co mam ochotę w danej chwili.

agrafka

ooo no to z wolnością słowa będzie teraz ciężko, bo panowie kaczory zafundowali nam cenzurę Wink

pomijając to, ze i wczesniej z ta wolnościa slowa bylo ciezko Confused

agrafka

a co do nieładu, to czy ówczesny rząd nie wprowadza nieladu Wink

?

kradziejka

jak dla mnie tacy bezpośredni prawdziwi anarchiści są w gorącej wodzie kąpani, tacy głośni buntowniczy itd, to ma swój urok, ale ja z natury jestem flegmatyczna wiec niezawsze mnie to tak strasznie cieszy;)

a, anarchistką nie jestem, chociaż taką moją małą wewnętrznie dąże do tego żebym ja była wolną jednostką, tak jakoś sama z sobą walcze, z tym co mnie ogranicza i tyle, takie jakieś przeogromne to nie jest ale jestem z niego dumna;)

pozatym apropos polityki stosuję tak zwane olewactwo, musieli by mi mocno zajśc za skórę albo przesadzic, abym sie zainteresowała, mam to gdzieś niech sobie robią co chcą
i tak sie ich nie słócham ale ich jedna jednostka osoba nie obchodzi, i tak jestem przegłosowana to po co mi sie tym interesowac?...

Kolka

Wiesz myśle, że nie jesteś jedną taką jednostką. Dużo ludzi ma politykę głęboko w dupie popatrz przykładowo na frekwencje w wyborach ostatniego czasu Very Happy

agrafka

no coż... gdyby wybory mogly cos zmienic bylyby... zakazane :]

Stokrotka

Anarchia

nie jestem prawdziwą anarchistką... szkoda... jak dorosne to z chęcią Razz

a tak w ogóle to już jest bagno w tym kraju... a co kaczki zrobią przez całe to piąć lat... boje się pomyśleć... Razz

anarchia jest wolnością ludzi... i można robić co się chce ale bez kżywdy dla innej osoby, zwierzęcia czy roślin, to system bardzo ekologiczny... i anarchiści nie pomagają nikomu w dążeniu do władzy... nikt nie były głową państwa wszyscy ludzie co do jednego mieli by prawo wyrazić swoje zdanie... nie byłoby żadnych nierówności... nie wymyśliłam tego Razz

tak przeczytałam w encyklopedii punków Razz

agrafka

heh, no zgadzam sie
encyklopedii punkow? Laughing

a kaczki sa raptem od kilku miesiecy (chyba nawet nie kilku :/) a juz takiego syfu narobili z tymi cenzurami i radiami, ktore maja ryje, ze az strach pomyslec co bedzie za te kilka lat Evil or Very Mad

kradziejka

łe
to wstyd sie przyznac ze chyba z dwa dni temu sie dowiedziałam ze kaczki są dwie

a tak to czasem myslałam ze podwójnie widze:P a, przeważnie trzeźwa byłam, wiec to zastanawiało mnie piekielnie... Smile

agrafka

no są dwie, nie kojarzysz, że kiedyś księżyc ukradli? Laughing

a tak apropo, przypomnialo mi się- gdy kaczora wybrali na prezydenta we francuskiej prasie pojawil się artykul odnosnie wyboru nowego prezydenta w Polsce zatytulowany: "W dziecieństwie ukradli księżyc- co ukradną teraz?"
Laughing

no wlaśnie co? :/

Stokrotka

ukradną nam pieniądze i życie takie jak było do tej pory...

Kolka

A ja tam wręcz przeciwnie, myśle, ze nie muszą nam nic kraśc starczy żeby się obijali i zajmowali emerytami to i tak wszystkich udupią z czasem Wink

Bunt

Załóżmy temat wyrzuć politykowi :-) Będzie świetny :-P
Anarchia. Anarchizm. (A). Nie potrafię podać definicji. Moje zdanie odwzorowuje mój podpis. Anarchia to system taki gdzie ludzie są wolni jak ptaki. Bo chodzi o to [by od siebie nie upaść za daleko... :-] by być wolnym i niezależnym. Nie musiec podlegać regułom. By było wolno wszystko. A nie ograniczenia ciągłe. Tylko Ci ee... bzydcy politycy. Wszystko jedb**. No. W skrócie. Anrchia nie rządzi nami. Nie ogranicza nas. Jesteśmy wolni... jak ptaki ;-)

agrafka

nie zgadzam się z tym robieniem absolutnie wszystkiego, co sie nam podoba;
wydaje mi się, że powinniśmy i możemy robić wszystko, co chcemy, jednak nie szkodząc przy tym innym ludziom, zwierzętom, środowisku, etc.